W poprzednim tygodniu na stronie internetowej spółki PKP pojawił się przetarg na przebudowę budynku dworca wraz z infrastrukturą torowo – peronową (formuła „zaprojektuj i wybuduj”). Oznacza to, że niebawem ruszą prace budowlane, a szczeciński dworzec zostanie w pewnym stopniu ucywilizowany. Ciekawostką będzie budowa zupełnie nowej części budynku w miejscu starej bagażowni (tam będzie nowe główne wejście). Minusy: brak gruntownej przebudowy starej części, brak modernizacji placu dworcowego oraz niepewna perspektywa odnośnie budowy tzw. dworca górnego).

Krótka historia

O modernizację szczecińskiego dworca walczyliśmy relatywnie długo. Przed regatami w 2007 roku w Sejmie zawnioskowano o 10 milionów złotych na jego lifting (pierwotnie poprawka do budżetu przeszła, ale Senat ją utrącił). Skończyło się na skromnej kwocie 1,5 mln zł na ocieplenie, odnowienie elewacji oraz wymienienie okien. W grudniu 2010 roku prezydent Szczecina oraz ówcześni członkowie zarządu dwóch kolejowych spółek podpisali porozumienie w sprawie gruntownej przebudowy dworca wraz z placem dworcowym. Wydawało się, że droga będzie już prosta: projekt zostanie wpisany na podstawową listę Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, prace ruszą, a turyści udający się na ubiegłoroczne regaty wysiądą na zmodernizowanym dworcu. Nic z tego. Plany pokrzyżowało Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego oraz fakt, że teren przed dworcem był własnością miasta, a nie PKP. Z planów modernizacji placu należało więc zrezygnować. Wtedy tematem zainteresował się poseł Arkadiusz Litwiński (PO) i okrojony projekt (bez modernizacji placu dworcowego) trafił najpierw na listę rezerwową POIiŚ, by pół roku później „awansować” na listę podstawową. Warto też wspomnieć, że na samym początku starań o porządny dworzec, kolejowa spółka przedstawiła ambitne plany gruntownej przebudowy całego dworca wraz z 26-piętrowym biurowcem w miejscu lokomotywowni oraz sześciopiętrowym centrum handlowym. Projekt miał zostać zrealizowany w formule partnerstwa publiczno – prywatnego i zakładał nawet miejsce na przyszłą stację metra. Niestety plany pozostały tylko na papierze, bo jak później tłumaczono, ze względu na lokalizację dworca poza ścisłym centrum miasta nie było chętnego inwestora (jeszcze przed wojną planowano przeniesienie dworca na ulicę Narutowicza).

Jaki więc będzie nowy (stary) dworzec?

Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Hitem (ale i kitem) może okazać się zupełnie nowa część budynku w miejscu starej bagażowni. To tam ma być usytuowane nowe główne wejście. Wszystko zależy od tego jakie materiały zostaną użyte i jakie będą założenia architektoniczne nowej bryły. Nieco więcej dowiemy się wtedy, gdy zwycięzca ogłoszonego przetargu wykona projekt. Dzisiaj możemy mówić na pewnym poziomie ogólności.

Zapytaliśmy Beatę Fiuk z firmy Inżynieryjno-Architektonicznej FIUK z Mierzyna (na zlecenie PKP przygotowała program funkcjonalno-użytkowy dworca) czy konstrukcja nowego holu będzie wykonana z użyciem np. szkła.

Budynek będzie trzykondygnacyjny ze zlokalizowanym na dachu punktem widokowym. Konstrukcja będzie lekka, ale na pewno budynek w całości nie będzie przeszklony – wyjaśnia.

-A czy możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat architektury nowego budynku, wiat, kładek…? – dopytujemy

-Dzisiaj możemy mówić tylko o pewnych założeniach. Np. kładka [połączy ulicę Owocową ze wszystkimi peronami – red.] będzie mieć szerokość 8-12 metrów i również będzie częściowo przeszklona. To będzie lekka konstrukcja. Nic więcej powiedzieć nie mogę. To zwycięzca przetargu wykona wg naszych wytycznych konkretny projekt przebudowy, a następnie go wybuduje – ucina Fiuk.

Zgodnie z przedstawionym programem funkcjonalno – użytkowym stary budynek dworca prawie w ogóle się nie zmieni. Na pewno możemy liczyć na np. standaryzację oznakowania kas. Prawdopodobnie w starej części zostanie zlokalizowany również market. Zostanie wykonane również Centrum Obsługi Klienta, pomieszczenie VIP oraz poczekalnia z infomatami, tablicami z odjazdami pociągów oraz zegarami (jednak prawdopodobnie w nowej części). W maju na łamach Gazety Wyborczej Marcin Fiuk przyznał, że przebudowa starego budynku dworca to zadanie na aż trzy lata. Co się jeszcze zmieni? Poza zupełnie nową częścią dworca oraz kładką, zadaszone zostaną wszystkie perony, stara kładka również zostanie zadaszona i wyposażona w windę, przebudowany zostanie tunel, a cały obiekt zyska nowoczesny monitoring (główny hol będzie musiał być objęty zasięgiem kamer w 90 proc., wejścia, wyjścia, poczekalnia, schody, windy, kasy, przystanki komunikacji miejskiej znajdujące się na terenie dworca w aż 100 proc., ale np. postój taksówek już tylko w 50 proc.).

Dworzec górny

Na wizualizacjach możemy zobaczyć lekki szklany budynek w formie spłaszczonego półkola. Jest to tzw. dworzec górny zlokalizowany na górnym tarasie. To tutaj miałoby być alternatywne wejście (właśnie od ulicy Owocowej). Niestety wraz z obecną modernizacją nie zostanie wykonany. Powód jest prozaiczny: brak funduszy oraz kwestie własnościowe (właścicielem terenu jest miasto, a nie PKP). Pojawiło się jednak światełko w tunelu.

-Miasto jest żywotnie zainteresowane tzw. dworcem górnym. Jednak póki co PKP nie może być stroną w takim projekcie, bowiem granica nieruchomości dworcowej, to skrajnia ulicy Owocowej, - tłumaczy Michał Marcinkiewicz z Biura Strategii UM.

Miasto złożyło już aplikację do Urzędu Marszałkowskiego o środki na tę inwestycję w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (tzw. ZIT, czyli nowe narzędzie, które pojawiło się w ramach perspektywy budżetu UE na lata 2014-2020. Dzięki niemu będzie można sfinansować np. zrównoważony transport łączący miasto i jego obszar funkcjonalny).

Marcinkiewicz jest optymistą. -Można powiedzieć, że jest pozytywny klimat co do stworzenia niewielkiego ale funkcjonalnego centrum przesiadkowego łączącego PKS, PKP, busy, taxi i pobliską komunikację zbiorową. Byłoby to duże ułatwienie komunikacyjne dla mieszkańców miasta i województwa – dodaje.

Plac dworcowy nie został ujęty w ramach prezydenckiego programu „Szczecin 2020”

Dużo mniej optymizmu jest jednak w kwestii placu dworcowego, który mógłby otworzyć ten rejon miasta na tzw. Śródodrze i Wenecję. Miasto planuje wykonać ten plac dopiero w latach 2020-2022, czyli dopiero za 6-8 lat. Dlaczego?

-Nie chcąc fundowania prowizorki, miasto pracuje nad kompleksową koncepcją modernizacji obszaru od ronda pod wiaduktem kolejowym (koło Poczty) do ulicy Zapadłej. Przewidywany koszt przy wariancie jednopoziomowego placu przeddworcowego, to ponad 100 mln zł, przy wariancie dwupoziomowym niewykluczone 200 mln zł (palowanie całości) – tłumaczy Marcinkiewicz

Czym się równią te dwa warianty? Pierwszy zakłada plac jednopoziomowy, a drugi dwupoziomowy z mostem pieszo-rowerowym na szczecińską Wenecję i Kępę Parnicką.

Nie są prawdą pojawiające się komentarze, że wraz z obecną koncepcją przebudowy dworca definitywnie pogrzebano plany budowy tzw. Wenecji.

-Miasto wciąż prowadzi rozmowy w sprawie przebiegu ulicy Kolumba po części obecnych torów kolejowych. Uzgodnienia w tej sprawie z PKP zostały poczynione. Obecnie trwają rozmowy z właścicielami przewidzianych do naruszenia nieruchomości budowlanych – zapewnia Marcinkiewicz.

Zapytamy miasto dlaczego w ramach ZIT-u nie można wykonać również placu dworcowego.

[komentarz] Krok naprzód, ale na tym nie możemy poprzestać

Pamiętam jak trzy lata temu na portalu wSzczecinie.pl opublikowaliśmy artykuł. Dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym miejscu. To cieszy. Ale powiedzmy sobie szczerze: przebudowany dworzec nie będzie szczytem naszych marzeń, potencjału i aspiracji. To dobry krok naprzód. Teraz trzeba będzie znaleźć pieniądze na dworzec górny, plac dworcowy oraz musimy domagać się gruntownej modernizacji starej części. Możemy mieć fajny prawdziwy dworzec z połączeniem starej i nowej architektury - nie jakąś makabryłę jak np. w Poznaniu. Nie poprzestawajmy na tej przebudowie.

I jeszcze jedno… stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby nie żywe zainteresowanie opinii publicznej, niektórych polityków oraz mediów, to dzisiaj nie osiągnęlibyśmy tego co mamy. To dobry prognostyk na przyszłość.