W tym roku na plenerowe projekcje na małym dziedzińcu Zamek Książąt Pomorskich zaprasza już od czerwca. Na początek muzyczno-filmowa propozycja „Od big-beatu do rocka”- historia polskiej muzyki rockowej w filmie. W lipcu i sierpniu w programie znajdą się przede wszystkim propozycje polskiego i europejskiego kina. Nie zabraknie projekcji filmów koprodukowanych przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy „Pomerania Film”. W programie przewidziany jest także przegląd filmów dokumentalnych - prezentacja zeszłorocznej edycji Szczecin European Film Festival (pokazy realizowane wspólnie ze Stowarzyszeniem OFFicyna). Seanse odbywają się na małym dziedzińcu, a w razie niepogody zostaną przeniesione do sali Kina Zamek.
Dziedziniec Menniczy Zamku, wtorki i czwartki (poza 4 sierpnia), godz. 22.00, wstęp wolny
W przypadku niepogody – sala Kina Zamek; liczba miejsc ograniczona (wejście A z dużego dziedzińca)



Zachodniopomorski Fundusz Filmowy „Pomerania Film” prezentuje
30.08.2016 (wtorek)


Zły
Reżyseria: Konrad Pawicki
Produkcja: Film Kong Michał Matys
Koprodukcja: Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film
Tekst: Konrad Pawicki
Muzyka: Jacek Wierzchowski
Scenariusz: Irena Naumowicz
Montaż: Michał Matys
Czas trwania: 5 min

Pokaz specjalny filmu „Zły” oraz koncert zespołu Konrad Pawicki & Band

Teledysk do piosenki formacji muzycznej Konrad Pawicki & Band czerpie z estetyki czarnego kryminału i jego późniejszych popkulturowych wariacji. Piosenka pełni rolę narracji spoza kadru. Wprowadzenie absurdu i fantastyki, czarno-biała stylistyka i podkreślenie wybranych elementów kolorem nawiązują najlepszych tradycji kina noir.

Skrzynie Willego Beermanna
Scenariusz i reżyseria: Adam Zadworny
Zdjęcia i montaż: Mieczysław Szewłoga
Kierownik produkcji: Paweł Ostrowski
Producent: Fundacja SZCZECIŃSKA
Koprodukcja: Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film
Film dokumentalny, czas trwania: 31,19 min.

Film opowiada historię śledztwa mającego rozwiązać zagadkę poniemieckiego „skarbu” odkrytego siedemdziesiąt lat po wojnie na szczecińskim Niebuszewie. W zamurowanej skrytce w kamienicy odnaleziono album ze zdjęciami, dokumenty, butelki wina rozlane w 1933 r., rodzinne pamiątki, metryki, rzeczy codziennego użytku jak np. wciąż lśniące żyletki, a nawet szparagi w puszce i krem Nivea, który przez siedem dekad nie zmienił barwy. W szpargałach są dokumenty rodziny Beermannów, która jest na zdjęciach. Początkowo wiemy tylko, że Willy Beermann miał żonę Klarę i        dwie córeczki. Autor, przy pomocy występujących w filmie osób, krok po kroku odtwarza historię „ludzi z kufra”, aby dotrzeć do ich potomków i oddać im to co zwykle przekazujemy potomkom: metryki urodzenia rodziców oraz albumy rodzinne. W miarę rozwoju wypadków napięcie rośnie, a widz coraz bardziej chce poznać rozwiązanie zagadki i losy ludzi z albumu. W finale widzimy emerytowaną nauczycielkę czyli dziewczynkę ze zdjęć wykonanych pod koniec lat 30. Na Niebuszewie i autorkę pamiętnika ze skrzyni. Na oczach kamery, nie uprzedzona o rozwoju wypadków, odzyska rodzinne pamiątki.


1.09.2016 (czwartek)
Zamek Szczeciński

Projekcja specjalna połączona ze spacerem przez zamkowe dziedzińce z pzrewodnikiem (zbiórka dziedziniec menniczy godz. 21.00)

Film archiwalny (lata 1958-61), udźwiękowiony, Polska 2013 (33 min)
Zdjęcia: Witold Chromiński
opracowanie: Ryszard Kotla
konsultacja merytoryczna: Tomasz Wieczorek
współczesny komentarz czyta Stanisław Heropolitański

„Zamek Szczeciński" powstał on na podstawie trzech dokumentalnych taśm, nakręconych w latach 1958/1961, a odnalezionych w archiwum zamkowego kina w 2006 roku i oraz opatrzony komentarzem historycznym. Przedstawione zdjęcia mają swój oryginalny kształt, bez ingerencji w kolejność rejestrowanych ujęć. Film zrealizowany został przy okazji obchodów 50-lecia zamkowego kina, a także przypadających w 2013 r. setnych urodzin autora dokumentu - Witolda Chromińskiego. Pierwotny, niemy materiał filmowy, składający się ze wspomnianych wyżej trzech taśm, trwa łącznie niewiele ponad 24 minuty, a uzupełniony, z dopasowanymi do narracji dodatkowymi ilustracjami, utworzył dokument ponad 30-minutowy.

Duża część filmu ukazuje Zamek zniszczony, dopiero przygotowywany do odbudowy, zaś jego otoczenie i śródmieście Szczecina - zrujnowane albo niemal opustoszałe. -W dniu wybuchu II wojny światowej życie w niemieckim Szczecinie zaczęły regulować liczne wojskowe nakazy i zakazy, m.in. racjonowanie żywności i nocne zaciemnienie - brzmi komentarz w filmie „Zamek Szczeciński". - Pierwsze brytyjskie bomby spadły na Szczecin w czerwcu 1940 r. Potem lawinowo zaczęła rosnąć liczba nalotów brytyjskich i amerykańskich, niszczących głównie nadodrzańskie i leżące w innych dzielnicach obiekty przemysłowe. Najdotkliwsze okazały się sierpniowe naloty w 1944 roku. Skoncentrowane jeden za drugim, wywołały w rejonach upadku i wybuchu bomb, tzw. burze ogniowe, które, wskutek pochłaniania tlenu z otoczenia, tworzyły kule ogniowe, poruszające się z olbrzymią prędkością i wypalające wszystko, co spotykały po drodze, nawet beton, co widoczne było do niedawna w otoczeniu katedry. Po zrzuceniu bomb benzolowych płonęła nawet rzeka Odra...

Unikatową wartość filmu stanowią ujęcia z pierwszego etapu powojennej rekonstrukcji Zamku, czyli odbudowy skrzydła północnego. Daje również możliwość zaobserwowania, jak bardzo zmieniły się techniki budowlane. Wielki autorytet kilku pokoleń szczecińskich architektów profesor Stanisław Latour, wraz z zespołem, przystąpił do odbudowy 21 lutego 1958 roku, a otwarcie skrzydła nastąpiło 23 października 1959 r. Ujęcia centrum Szczecina wprawią widzów w duże zdumienie i podziw dla wysiłku przywracania miasta do życia. Oprócz Zamku można ujrzeć m.in. katedrę przed odbudową, Dom Koncertowy - Konzerthaus jeszcze przed powojenną rozbiórką, prawie zrównany z ziemią teren w pobliżu Placu Rodła, świeżo oddany do użytku w 1959 roku odbudowany Most Długi.