W niedzielę wieczorem, podczas pierwszego półfinału Zachodniopomorskich Shortów zaprezentowano 12 filmów krótkometrażowych. Za trzy najlepsze produkcje, publiczność zgromadzona w Czeskim Filmie uznała „Honor” Mateusza Żeglińskiego, „Córy wody” Sonii Pałęgi oraz „Nancy Sinatra – Friday's Child” Szymona Karpierza. Zwycięskie produkcje zaprezentowane zostaną jesienią podczas finału European Film Festival w Szczecinie. Gratulujemy!

Wybrać najlepszą trójkę z dwunastki to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, że każdy z przedstawionych filmów to zupełnie inna bajka. Każdy realizator to inny pomysł, rodzaj fabuły, gatunek i wreszcie sposób montażu. Dylematy! I nie może być tu mowy o najlepszym filmie, bo przy takiej różnorodności jest ich przynajmniej kilka. Tego niedzielnego wieczoru w Czeskim Filmie większość miejsc była zajęta. Ludzie oglądali uważnie przez dwie godziny, dyskutowali na bieżąco lub krótko komentowali – chyba nawet dobrze się bawili!

Większość głosów zebrał „Honor” w reżyserii Mateusza Żeglińskiego. Wrażliwsi odbiorcy mogą uznać tę produkcję za merytorycznie kontrowersyjną, ale warto ją zobaczyć przynajmniej ze względu na jakość montażu i niebanalną koncepcję na opowiedzenie niełatwej historii. Mówić o trudnych tematach to nie byle sztuka! Film ten będzie można obejrzeć raz jeszcze w maju, trzeciego dnia festiwalu Europejskie Wieczory Filmowe.

Drugie miejsce zajęła Sonia Pałęga i jej baśniowe „Córy wody” – film o przeciekawej fabule, z dobrą grą aktorską i pięknymi aranżacjami. Nie ma wątpliwości, że zrealizowanie projektu zajęło autorce wiele czasu i wymagało ogromnej pracy, ale szczerze można jej pogratulować efektu końcowego. Przemiły dla oka profesjonalizm.

Trzecie i zarazem ostatnie miejsce, będące przepustką do finału trafiło do rąk Szymona Karpierza, który stworzył wideo dla „Friday’s Child” Nancy Sinatry, przy okazji zmieniając nieco oryginalną wersję (dostępne na youtube). Dynamiczne przejścia i ciekawe ujęcia, popularne motywy i wszystko to do dobrej muzyki.

Według mnie, publiczność wybrała bardzo dobrze. Żałuję jedynie, że „Wata cukrowa” wyreżyserowana przez Karola Kołdzińskiego nie została podobnie wyróżniona. Powinna. To film równie ciekawy, profesjonalny i niebanalny co wcześniejszej trójki.
Fajne te szczecińskie shorty !

 

Autor: Diana Marczewska