"Made In Szczecin. Born To Be Wild" pod takim hasłem 26 lutego w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie, zagrały dwa szczecińskie zespoły – Bona Fides i RebelHouse, zwiększając w godzinach wieczornych liczbę zwiedzających ten gmach, do maksimum.

 

Główna sala muzeum została oczywiście nieco przearanżowana w kwestii wystroju i dostosowana do konwencji przywodzącej na myśl film „Easy Rider”. Na galeryjce na wprost wejścia ustawiono sprzęt i głośniki. Podczas otwarcia muzeum Beata Andrzejewska w wydaniu jazzowym wykonywała w tym miejscu utwory z historii polskiego big-beatu (m.in. „Autostop”). Tym razem było głośniej i zdecydowanie bardziej rockowo

Bona Fides to praktycznie zespół blues-rockowy. Im przypadła tego wieczoru rola „otwieracza”, z której wywiązali się bardzo dobrze. Grupę tworzy na codzień pięcioro muzyków: Robert, Sylwek, Mariusz,  Jurand i Kasia. Tego wieczoru skład był jednak w stu procentach męski. Kasię zastąpił zaprzyjaźniony z grupą basista. Fidesi zagrali około czterdziestominutowy set podczas, którego zagrali swe najnowsze numery oraz znany z płyty „Born In Szczecin” - „Hen, przed siebie”

RebelHouse to Kamil Rosiak (znany z Godsend), Mateusz Lazar (Quo Vadis, Fire, Blue Crow), Jarek Igielski (Helldiver) oraz Robert Hełminiak (Black Dogs). Panowie dobrze się czuli w tym wnętrzu, wśród motocykli, samochodów i wozów strażackich. Pewne obawy budził w nich tylko pojazd MO, ale jednak zakłócali spokój i hałasowali tak jak to czynią na każdym swym występie.

W programie wieczoru zawarli oprócz własnych kompozycji także wersje klasycznych rockowych tematów. Nawiązując do hasła pod którym anonsowano całe wydarzenie zagrali „Born To Be Wild” Steppenwolf, a poza tym pokusili się o prezentację „Purple Haze” Hendrixa ... Publika, wśród której było wielu przedstawicieli klubu motocyklowego Cruiser Szczecin, przyjęła oba występy z ożywieniem. Niektórzy nawet tańczyli.

Od 26 marca, co miesiąc na tej nietypowej j scenie w Muzeum, usłyszymy młode kapele, które będą rywalizowały o to, by swe utwory umieścić na kolejnej płycie opatrzonej szyldem „Born in Szczecin”. Rekrutacja trwa ...

 

Pełna fotorelacja zostanie dodana w godzinach wieczornych.