"el.Derwid. Plamy na słońcu" to tytuł tej niezwykłej płyty. Jej autorzy to trio Agata Zubel, Andrzej Bauer i Cezary Duchnowski. Wczoraj w szczecińskiej Filharmonii przedstawili wszystkie utwory z tego, wydanego dwa lata temu, albumu.
Derwid to oczywiście pseudonim przyjęty przez Witolda Lutosławskiego, pod którym   pisał  w latach 1956–63 utwory odmienne od tego, co tworzył na codzień. Właśnie w tym czasie stworzył około 35 piosenek, z których kilka  zyskało dość dużą popularność ( wyróżniano je np. w plebiscycie „Radiowej piosenki miesiąca”).To były kompozycje "na bazie" fokstrotów, walców, tang i slowfoxów, a śpiewali je m.in.: Kalina Jędrusik, Mieczysław Fogg czy Ludmiła Jakubczak. Jedenaście z nich przygotował duet ElettroVoce (Zubel i Duchnowski) z wiolonczelistą Andrzejem Bauerem i z tym projektem byuli już w wielu polskich miastach by prezentować włąsne interpretacje w salach koncertowych. 
 
 Program wczorajszego występu w Sali Kameralnej był dokładnie taki jak układ piosenek na płycie. Na początek usłyszeliśmy „Cyrk jedzie”, jako czwarty,wybuchowy, rockowy wręcz utwór „Czarownica” a na zakończenie "Znajdziesz mnie wszędzie". Niektóre wersje kompozycji Derwida były bliskie oryginałom, poetyckie i niemal melancholijne (jak np. "Złote pantofelki"), inne zdecydowanie bliższe muzyce eksperymentalnej. Słyszeliśmy oprócz instrumentalistów także głosy odtwarzane w tle, szumy, klawiszowe preparacje i elektroniczne "dodatki". Każdy z utworów wzbogacały wokalizy Agaty Zubel, która zaczęła cały wieczór od czegoś w rodzaju wokalnego intro-prezentacji swych wszechstronnych możliwości głosowych.
 
Po jedenastej piosence publiczność poprosiła artystów o dogrywkę i wówczas trio zaprezentowało raz jeszcze żartobliwą wersję "Złotych pantofelków".