Gdzie i kiedy?
Galeria Kaskada
Od: środa, 18 maja 2016, 08:00
Do: niedziela, 29 maja 2016, 19:00
Za ile?
darmowe
18 maja w Galerii Kaskada pełną parą ruszyła wystawa interaktywnych eksponatów związanych z kolejnictwem. Ruchome modele, wyjątkowe makiety, weekendowe warsztaty i konkursy z nagrodami – to wydarzenie powinno zachwycić każdego!
Pociągi zatrzymają się w Galerii Kaskada od 18 do 29 maja. W tych dniach odwiedzający centrum będą mogli podziwiać najpiękniejsze modele i eksponaty muzealne związane z kolejnictwem. Szczególną atrakcją będzie kolejka jeżdżąca po makiecie odzwierciedlającej zielony ogród o wielkości ok. 6x4 m. Oprócz składu LCE, na torach pojawi się Tomek – słynny bohater bajkowy. Niewątpliwie ciekawą ekspozycją dla zwiedzających będą modele kolejowe z kolekcji Euro 2012. Wszystko zostanie dopełnione muzealnymi eksponatami: kolejowymi lampami, starymi biletami, mundurami kolejowymi oraz wieloma innymi ciekawostkami.

W weekendy zaplanowane są również dodatkowe atrakcje. W dniach 21-22.05 odwiedzający centrum będą mogli podziwiać makietę nocną umieszczoną w specjalnym namiocie. Podświetlane elementy, takie jak domy czy samochody, stworzą niezwykłą atmosferę dla zwiedzających. Natomiast w dniach 28-29.05 w namiocie znajdzie się symulator pojazdów szynowych. Będzie to niepowtarzalna okazja by wcielić się w rolę maszynisty.

W oba weekendy młodzież i dorośli będą mogli spróbować swoich sił podczas warsztatów modelarskich. Nie zabraknie także kolejowego placu zabaw dla najmłodszych oraz konkursów z nagrodami. Podczas obu weekendów odbędą się również pokazy przejazdów po torze makiety modułowej. Przygotowana z niezwykłą precyzją blisko 40-metrowa makieta będzie odwzorowywała miniaturowy świat linii kolejowej, bocznic oraz szlaku kolejowego pomiędzy nimi. Po makiecie modułowej poruszać się będą idealnie odwzorowane modele pociągów towarowych, osobowych, pospiesznych ciągniętych przez lokomotywy. Niektóre kolejki będą wydawały dźwięki podobne do tych, jakie wydają ich pierwowzory.

foto: materiały prasowe