25 czerwca w Starej Rzeźni na Łasztowni wystąpią siostry Kępiste. Bilety kosztują 21 zł.
Julia Kępisty – wokal, wiolonczela
Maria Kępisty – wibrafon, microkorg
Karol Gadzało – kontrabas, bas, moog, piła
Mariusz Radzikowski – perkusja
Koncert, który odbędzie się w sobotę, 25 czerwca, w Starej Rzeźni będzie pierwszym po transformacjach, które przeszła grupa Kępisty Quartet – znana z mocnego, szczecińskiego debiutu „Marulia”. Oprócz płyty zespół ma na swym koncie niecodzienny klip („Nie tak bardzo nad morzem”) z wykorzystaniem lalek stolikowych. Obecnie grupa przeszła wiele zmian. W nazwie – teraz występują pod szyldem KĘPISTE, ale też w składzie, co odnalazło swoje odbicie w muzyce. Subtelne, poetyckie piosenki dojrzały do swojej nowej, bezkompromisowej odsłony, gdzie pastelowy dźwięk wibrafonu przeplata się z zadziornym, brudnym basem i niereformowalną perkusją. Wokalistka, która jest zarazem autorką tekstów, porusza wątki osobiste, ale też trudne i niewygodne tematy społeczne. Podczas występów zwykle rozgaduje się, tworząc osobistą relację z publicznością. Na koncercie będzie można usłyszeć utwory z płyty „Marulia” w odświeżonych aranżacjach, ale przede wszystkim premierowe wykonania najnowszych kompozycji.
***KĘPISTE są siostrami. Jedna jest instrumentalistką, druga wokalistką. Jedna pisze harmonię piosenek, druga teksty i melodie. Jedna jest blondynką, druga brunetką. Obie natomiast tworzą niecodzienne, oparte na siostrzanej miłości zjawisko muzyczne i sceniczne. KĘPISTE to też dwie gęby z zarostem. Półwieczna, dziarska sekcja rytmiczna z niejednym punkowym koncertem na koncie. Z początku nawet formacja miała nazywać się Siostry i Łotry, ale za dobrze tym łotrom patrzyło z oczu. KĘPISTE to połączenie pięknych, polskich, kobiecych tekstów z wymowną, plastyczną, ekspresyjną muzyką. Nie sposób zamknąć tego w jednym gatunku. Charakter i nastroje zmieniają się w zależności od tego, o czym jest tekst. Wśród inspiracji można usłyszeć elementy piosenki autorskiej, aktorskiej, jazzu, world music, ale i tak najlepiej określa ich słowo… kępiste.
"Wokal Julii to zdecydowanie wyróżnik kapeli – jest kapryśny, chimeryczny, jak znalazł do opisywania fum egzaltowanego dziewczęcia." Paweł Tryba / wpolityce.pl
"Na płycie jest kilka zadziwiająco dojrzałych i wartych prezentacji piosenek." Wojciech Mann / Trójka – Polskie Radio
Bilety na koncert dostępne m.in. na bilety.fm
Maria Kępisty – wibrafon, microkorg
Karol Gadzało – kontrabas, bas, moog, piła
Mariusz Radzikowski – perkusja
Koncert, który odbędzie się w sobotę, 25 czerwca, w Starej Rzeźni będzie pierwszym po transformacjach, które przeszła grupa Kępisty Quartet – znana z mocnego, szczecińskiego debiutu „Marulia”. Oprócz płyty zespół ma na swym koncie niecodzienny klip („Nie tak bardzo nad morzem”) z wykorzystaniem lalek stolikowych. Obecnie grupa przeszła wiele zmian. W nazwie – teraz występują pod szyldem KĘPISTE, ale też w składzie, co odnalazło swoje odbicie w muzyce. Subtelne, poetyckie piosenki dojrzały do swojej nowej, bezkompromisowej odsłony, gdzie pastelowy dźwięk wibrafonu przeplata się z zadziornym, brudnym basem i niereformowalną perkusją. Wokalistka, która jest zarazem autorką tekstów, porusza wątki osobiste, ale też trudne i niewygodne tematy społeczne. Podczas występów zwykle rozgaduje się, tworząc osobistą relację z publicznością. Na koncercie będzie można usłyszeć utwory z płyty „Marulia” w odświeżonych aranżacjach, ale przede wszystkim premierowe wykonania najnowszych kompozycji.
***KĘPISTE są siostrami. Jedna jest instrumentalistką, druga wokalistką. Jedna pisze harmonię piosenek, druga teksty i melodie. Jedna jest blondynką, druga brunetką. Obie natomiast tworzą niecodzienne, oparte na siostrzanej miłości zjawisko muzyczne i sceniczne. KĘPISTE to też dwie gęby z zarostem. Półwieczna, dziarska sekcja rytmiczna z niejednym punkowym koncertem na koncie. Z początku nawet formacja miała nazywać się Siostry i Łotry, ale za dobrze tym łotrom patrzyło z oczu. KĘPISTE to połączenie pięknych, polskich, kobiecych tekstów z wymowną, plastyczną, ekspresyjną muzyką. Nie sposób zamknąć tego w jednym gatunku. Charakter i nastroje zmieniają się w zależności od tego, o czym jest tekst. Wśród inspiracji można usłyszeć elementy piosenki autorskiej, aktorskiej, jazzu, world music, ale i tak najlepiej określa ich słowo… kępiste.
"Wokal Julii to zdecydowanie wyróżnik kapeli – jest kapryśny, chimeryczny, jak znalazł do opisywania fum egzaltowanego dziewczęcia." Paweł Tryba / wpolityce.pl
"Na płycie jest kilka zadziwiająco dojrzałych i wartych prezentacji piosenek." Wojciech Mann / Trójka – Polskie Radio
Bilety na koncert dostępne m.in. na bilety.fm
Komentarze
0