Brennnessel on Tour to naturalne rozwinięcie pomysłu, jaki przyświecał muzykom Kamp! od momentu założenia wytwórni. Stworzyć przestrzeń, w której nie tylko ukazują się albumy, single i EPki, ale przede wszystkim muzycy czują się doskonale, znają się i często ze sobą współpracują. Tak działają zagraniczne potęgi w tej dziedznie, by wspomnieć tylko niezwykle modny label Young Turks czy paryskie Kitsune.
Zeszłoroczna trasa Kamp! odniosła frekwencyjny i artystyczny sukces, udowodniając, że ambitna muzyka elektronicza doskonale sprawdza się w dużych salach koncertowych przy licznie zgromadzonej publiczności.
Brennnessel on Tour 2014 to 11 koncertów. Trasa rozpocznie się 29 listopada w katowickim Mega Clubie, a zakończy 19 grudnia w warszawskiej Stodole.
Kamp! zaprezentują podczas Brennnessel on Tour swój nowy set koncertowy, którego skrócona wersja została niezwykle entzujastycznie przyjęta podczas tegorocznego festiwalu Open'er. Tym samym publiczność usłyszy materiał z wydanego miesiąc temu minialbumu "Baltimore", najważniejsze fragmenty debiutanckiej płyty, klasyki w rodzaju "Breaking A Ghost's Heart" oraz nowe kompozycje z przygotowywanego albumu.
W muzyce Kamp! jest coś nieokreślonego. Nie pozwalające się łatwo opisać brzmienie, które zaskakiwało zarówno w balearycznym "Cairo" (Discotexas 2011), house'woym "Melt" (Brennnessel 2012) jaki surowym, elektronicznym "Baltimore" nadającym charakter całej EP przygotowanej dla nowojorskiej wytwórni Cascine. Wszystkie te wydawncitwa łączy niecodzienna łatwość do pisania melodii - coś, co w elektronice o popowym rodowodzie jest rzeczą niezbędną.
Kamp! zadebiutowali w 2009 roku EP "Thales One", pierwszą w Polsce odważna próbą konfronatcji z popularnymi w tamtym czasie dokonaniami gwiazd sceny electro. Kontynuacją wydawnictwa było nagranie "Breaking A Ghost's Heart", uznawane z kamień milowy polskiej elektroniki. Nie przywiązujący się do gatunków, muzycy Kamp! w 2010 wypuścili podwójny singel "Heats"/"Distance of the Modern Hearts", trochę przez przypadek, stawiając się w roli "nadziei polskiej elektroniki" oraz zwarcając na siebie uwagę zagranicznych labeli.
Pierwsze zagraniczne wydawnictwo Kamp! ukazało się w 2011 nakładem portugalskiego Discotexas. Premiera "Cairo" stała się dla Kamp! nowym otwarciem i pozwoliła eksplorować nowe kierunki, czego efektem była debiutancka płyta zatytułowana "Kamp!", a wydana w ich własnym labelu Brennnessel. Dreampopowe kompozycje, funkcjonujące na albumie obok housowych produkcji, zapewniły Kamp! ponad 10k sprzedanych egzemplarzy i stałą obecność w klubach i na festiwalch - od Szanghaju, przez Londyn po Los Angeles. Późnym latem ubiegłego roku, Kamp! zamknęli się w madryckim studio Red Bull, gdzie powstał zupełnie nowy materiał. Brudna, trochę anachroniczna i bardzo taneczna "Baltimore EP" została wydana w sierpniu, nakładem Cascine Records, tworząc kolejny etepa w historii polskiego tria.
foto: materiał prasowy
Komentarze
0