Instytut Adama Mickiewicza świętuje swój jubileusz, organizując wydarzenia związane z ważnymi, choć nieoczywistymi datami z życia swojego patrona, jak na przykład data jego ślubu czy właśnie 6 czerwca. Tego dnia w Moskwie urodził się przyjaciel Mickiewicza, osoba, która wywarła ogromny wpływ na jego rozwój i wprowadziła w środowisko elity postępowej inteligencji rosyjskiej – Aleksander Puszkin.
Rosyjski poeta, dramaturg i prozaik, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli romantyzmu rosyjskiego, autor wierszy politycznych o wymowie wolnościowej został zesłany za nie na Kaukaz – do dziś Puszkin funkcjonuje w zbiorowej świadomości, jako ofiara cara despoty. Dla Mickiewicza, młodego poety i patrioty, walka z caratem o niepodległość Polski była tematem najważniejszych utworów. Podczas podróży do Rosji poznaje środowisko młodych intelektualistów, dekabrystów. Relacje z nimi uświadamiają młodemu Mickiewiczowi, że mimo przynależności do narodu agresora łączy ich wspólny wróg, jakim jest car i carat, a także wartości takie jak wolność.
Rocznica urodzin Puszkina to doskonały pretekst, aby przypomnieć o tej, jakże niezwykłej, przyjaźni poetów. To także dobry moment, aby powiedzieć raz jeszcze, że władza absolutna, nielicząca się z obywatelami i ich potrzebami nie ma dość mocy, aby zniszczyć przyjaźń, ideały i wspólnotę łączące ludzi pochodzących z różnych narodów.
Wiersz na zaproszenie Instytutu Adama Mickiewicza czytać będą dziennikarze, publicyści, naukowcy, lokalni działacze – niezależni liderzy opinii publicznej.
W Szczecinie czytać będzie prof. Inga Iwasiów, literaturoznawczyni, krytyk literacka, poetka i prozaiczka. W innych miastach będą to Adam Michnik (Warszawa), Piotr Mucharski (Kraków), prof. Stanisław Nicieja (Opole), Izabela Cywińska (Poznań), Stanisław Łukaszczyk (Bukowina Tatrzańska). Po litewskiej stronie, w Wilnie: Romuald Mieczkowski oraz Birute Jonuskaite.
Zapraszamy w sobotę, 6 czerwca, o godz. 12:00 pod pomnik Adama Mickiewicza, w kwartale ulic Starzyńskiego, Szczerbcowej, Henryka Pobożnego i Zygmunta Starego, na tyłach gmachu Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Komentarze
0