Zakłady krawców, szewców, kuśnierzy, gorseciarek, a w ich zakurzonych witrynach artyści, ludzie kultury i nauki, działacze społeczni. Justyna Machnik poprzez nietypowe żywe dekoracje próbuje zwrócić uwagę szczecinian na nieco zapomniane w dzisiejszych czasach warsztaty rzemieślnicze.

- Witryny starych zakładów usługowych są fragmentem szczecińskiej rzeczywistości, która powoli zanika, dlatego tym bardziej warto zwrócić na nie uwagę. One nie zmieniają się od kilku dekad, w większości są to witryny z zachowaną drewnianą stolarką i z zupełnie niedzisiejszą, i jak to określę, samozwańczą dekoracją. - wyjaśnia swój zachwyt nad dawnymi zakładami rzemieślniczymi i ich witrynami Justyna Machnik, inicjatorka „Usług dla ludności”.

O rzemieślnikach już 8 lat

Projekt przede wszystkim ma zwrócić uwagę mieszkańców Szczecina na te stare, nieco zapomniane, miejsca usługowe, które w naszym mieście istnieją od co najmniej kilkudziesięciu lat oraz na prowadzących je mistrzów rzemiosła. Sama Justyna rozmawia z rzemieślnikami, odwiedza i fotografuje ich warsztaty już ósmy rok. Na początku przygotowała radiowy cykl reporterski, później tworzyła artykuły prasowe, a podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu „Spoiwa Kultury” oprowadzała chętnych autorską trasą śladami „ginących zawodów”.

Żywe elementy witryn

Teraz przyszedł czas na wystawę fotograficzną, która witryny dawnych zakładów rzemieślniczych połączy z zasłużonymi, ciekawymi i udzielającymi się dla Szczecina ludźmi. - Osoby portretowane są takim pobudzeniem tych witryn, żywym elementem dekoracji. To ludzie, którzy robią dużo pożytecznego dla naszego miasta i podobnie jak rzemieślnicy też wykonują pewien rodzaj usług dla ludności, tylko że w trochę innej sferze: kultury, sztuki bądź działań społecznych - mówi Justyna Machnik.

Pomysłodawczyni „Usług dla ludności” zaznacza również, że zarówno rzemieślnicy, jak i osoby fotografowane są do siebie bardzo podobne. Łączy ich uczciwość, pomysłowość, pracowitość i skromność.

Docelowo w ramach projektu zostanie uwiecznionych na zdjęciach 12 zakładów usługowych, a co za tym idzie również 12 osób związanych ze Szczecinem. Wśród nich m.in.: dr Maciej Kowalewski, Monika Petryczko, Natalia Szostak, Kinga Rabińska, Przemek Głowa.

Dobytku trzeba pilnować

Wszystkich fotografuje Jakub Bessarab. - Stare witryny są kawałkiem sztuki w naszym mieście, zawsze się im przypatrywałem, ale w życiu nie wpadłbym na pomysł, by naszych szczecinian sfotografować na ich tle. - podkreśla Bessarab - Jedyną trudnością związaną z robieniem zdjęć tym żywym dekoracjom są kraty, które znajdują się w większości tych witryn. Wiadomo, dobytku trzeba pilnować, a przez to przy fotografowaniu trochę pomęczyć. - śmieje się fotograf.

Zapowiedź do świata warsztatowego

Wystawę będzie można oglądać już od 6 czerwca w Piwnicy Kany. - Z kolei w przyszłym roku w Muzeum Techniki i Komunikacji zostanie zaprezentowana wystawa przedstawiająca samych mistrzów rzemiosła, których uwiecznią szczecińscy fotografowie. Pracom będą towarzyszyć grafiki Katarzyny Dobrowolskiej. - zapowiada Justyna.