Od 1 września nie będzie już pociągów interREGIO, kursujących na trasie Szczecin – Warszawa. Przewozy Regionalne szykują duże zmiany w siatce połączeń. Rezygnują z połączeń komercyjnych i planują skupić się na obsłudze połączeń regionalnych.

Z końcem sierpnia przestaną funkcjonować połączenia interREGIO „Mewa" i „Portowiec", kursujące ze Szczecina Głównego do Warszawy Wschodniej, jak również pociągi interREGIO „Warta" (Poznań Główny - Lublin), „Drwęca" (Poznań Główny – Olsztyn Główny), „Mamry" (Szklarska Poręba Główna – Olsztyn Główny), „Spodek" (Wrocław Główny – Katowice), „Lednica" (Bydgoszcz Główna – Poznań Główny), „Szyndzielnia" (Bielsko Biała Główna – Wrocław Główny), „Giewont" (Częstochowa Osobowa – Zakopane) i „Białowieża" (zastąpią ją pociągi REGIO relacji Hajnówka – Siedlce – Hajnówka) oraz pociągi REGIOekspres „Kowalski" i „Schmidt" kursujące z Poznania do Frankfurtu nad Odrą. Sprzedaż biletów na te pociągi zostanie wstrzymana od 1 sierpnia.

W ofercie Przewozów Regionalnych pozostanie sześć par pociągów kursujących na trasie Łódź – Warszawa – Łódź, które zamawia i finansuje Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego. Nadal uruchamiane będą także dwa międzynarodowe pociągi z Małkini i Ełku do Grodna (i z powrotem) finansowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

Jak tłumaczy spółka w komunikacie, większość pociągów uruchamianych przez Przewozy Regionalne ma zasięg regionalny i aglomeracyjny. Oznacza to, że połączenia tworzone przez spółkę na zamówienie właścicieli (samorządów wojewódzkich) obejmują swoim zasięgiem jedno województwo lub sąsiadujące ze sobą regiony, zgodnie z misją publiczną, do pełnienia której przewoźnik został powołany. Od 1 września Przewozy Regionalne na tych właśnie połączeniach skoncentrują swoją działalność, uruchamiając codziennie około 1600 pociągów REGIO.

Pociągi interREGIO o zasięgu ogólnokrajowym, międzynarodowe REGIOekspresy i interREGIObusy, które do tej pory stanowiły uzupełnienie oferty Przewozów Regionalnych zostaną zlikwidowane. Spółka zdecydowała o ograniczeniu komercyjnego segmentu swojej działalności (czyli pociągów interREGIO i REGIOekspres oraz interREGIObusów) od 1 września. Jak informuje w komunikacie, jest to spowodowane realizowanym obecnie w firmie procesem restrukturyzacji mającym doprowadzić do uzyskania przez nią trwałej rentowności, a tym samym umożliwiającym przeprowadzenie inwestycji m.in. w nowy tabor. W ramach restrukturyzacji, zgodnie z regulacjami europejskimi, firma zobowiązana jest do uwolnienia części rynku, co realizuje m.in. poprzez rezygnację z obsługi połączeń interREGIO.

Zdecydowana większość pociągów IR kursujących na trasach krajowych ma charakter typowo komercyjny, czyli uruchamiana jest przez firmę samodzielnie, bez jakichkolwiek dotacji. Z przeprowadzonych analiz finansowych wynika, że wpływy ze sprzedaży biletów na te połączenia nie są w stanie pokryć kosztów związanych z ich uruchomieniem. Nie bez znaczenia pozostaje też aspekt techniczny – obecnie większość pojazdów przewoźnika nie jest przystosowana do obsługi połączeń dalekobieżnych.