Piątek przypadający trzynastego dnia miesiąca uważany jest za dzień, w którym może spotkać nas niemiła, pechowa sytuacja. Skąd wziął się przesąd i co szczecinianie o tym sądzą? Odpowiedź na te pytania znajdziecie poniżej.

Wszystko zaczęło się od Templariuszy

Uważa się, że Templariusze, czyli Zakon Ubogich Rycerzy Świątyni powstał w 1118 roku, kiedy rycerz z Szampanii - Hugo de Payens i jego towarzysze złożyli przed patriarchą Jerozolimy śluby ubóstwa, czystości, posłuszeństwa i walki za wiarę. Templariusze zobowiązali się bronić pielgrzymów oraz chronić szlaki pielgrzymkowe. Rycerze-zakonnicy dość szybko się wzbogacili, a to, dzięki darowiznom królów i książąt. W Europie Templariusze posiadali trzynaście prowincji, w tym także we Francji. Tam w 1307 roku ówczesny król Francji Filip IV Piękny (mocno u nich zadłużony) wydał nakaz aresztowania wszystkich członków tego zakonu, przebywających w jego kraju. Zarzucił im czary, herezję, parodiowanie mszy, a nawet akty homoseksualne podczas świętych obrzędów. Wszystko po to, aby pozbyć się długów. Dokładna data uwięzienia Templariuszy to 13 października, a więc w piątek trzynastego. Po długotrwałym procesie zakończonym w 1311 roku zdecydowano o likwidacji tego zakonu. Jego francuskie majątki skonfiskowano, a wielu z zakonników poniosło wtedy śmierć na stosie. Od tamtej pory uważa się, że piątek trzynastego jest dniem pechowym.

Czy szczecinianie są przesądni?

Istnieją na świecie hotele, w których nie znajdziemy pokoju z numerem zawierającym liczbę 13 lub samoloty, w których nie ma trzynastego miejsca dla pasażera. W wielu budynkach nie spotkamy się z trzynastym piętrem. Niektórzy ludzie podczas piątku przypadającego na trzynasty dzień miesiąca siedzą w domu tylko po to, aby zminimalizować ryzyko pechowej sytuacji, a jeśli już taka zaistnieje, to uważają, że jest to fatum i na jednym pechowym wydarzeniu dzień się nie skończy.

W bieżącym roku „dzień pechowy” występuje aż trzy razy. Był w lutym i marcu. Przypada także dziś - w listopadzie. Z materiału, który zgromadziliśmy wynika jednak, że, wbrew pozorom, szczecinianie nie są przesądni.

Wszystkim mieszkańcom Szczecina oraz naszym Czytelnikom spoza granic miasta życzymy w tym dniu wiele szczęścia. Zapraszamy także do wypowiedzi na temat „piątku 13-tego” w komentarzach.