Zakończyła się rekonstrukcja marmurowej rzeźby Mojżesza, która w ubiegłym roku, po blisko 70 latach, wróciła z Warszawy do Szczecina. Monument wygląda prawie jak nowy i wkrótce zostanie wyeksponowany w lapidarium, powstającym na dziedzińcu Muzeum Tradycji Regionalnych.

Muzeum Narodowe zaprezentowało efekty kilkumiesięcznych prac rekonstrukcyjnych kopii słynnej rzeźby Michała Anioła. Mojżesz został dokładnie oczyszczony z warstw brudu i starych wosków. Odtworzono mu też nos, część policzka, pukle brody i utrącony róg.

- Mówiąc poetycko, Mojżesz oddycha już szczecińskim powietrzem – mówi Lidia Cześnik, konserwator rzeźby. - Najpierw musieliśmy nawiercić ubytki, następnie zakładaliśmy zbrojenia z drutu i wykonywaliśmy rekonstrukcję z mieszanki mielonego marmuru kararyjskiego z włoską żywicą – tłumaczy.

Marmur kararyjski, z którego wykonana jest cała rzeźba to najwyższej klasy materiał rzeźbiarski. - Naprawiliśmy też pęknięte kolano. Możliwe, że zostało ono uszkodzone w trakcie transportu rzeźby do Warszawy. Pęknięcie wyglądało na dosyć świeże i na pewno nie było efektem postrzału – wyjaśnia Cześnik, zaznaczając, że ślady pozostałych uszkodzeń figury wskazują na jej celowe niszczenie, najprawdopodobniej przez rosyjskich żołnierzy.

Część z tych śladów postrzałowych, m.in. na ramieniu i w okolicach klatki piersiowej Mojżesza, została zachowana. Będą one stanowić świadectwo historyczne.

- Rzeźba ma jeszcze jeden etap konserwacji przed sobą, tzn. nałożenie warstwy wosku i patynki, która ją scali - mówi konserwator.

Najprawdopodobniej jeszcze w październiku Mojżesz stanie w zadaszonym lapidarium, powstającym na dziedzińcu Muzeum Tradycji Regionalnych przy Staromłyńskiej 27. Swoje stałe miejsce znajdzie tam również rzeźba Fryderyka II Wielkiego dłuta Johanna Gottfrieda Schadowa, która powróci do Szczecina z Berlina. Jej przyjazd zaplanowany jest na 19 października.

Kopię słynnego posągu Michała Anioła na zamówienie szczecińskiego przedsiębiorcy Helmuta Toepffera wykonał Bernhard Bleeker. W Szczecinie rzeźba przebywała do 1948 roku. Później została wywieziona do Warszawy, skąd powróciła w ubiegłym roku.

 

Przyjazd Mojżesza w ubiegłym roku: