W Poznaniu postanowili – można pić nad Wartą. A w Szczecinie? W Szczecinie nawet nie myśl o kruczkach w postaci „bulwar to nie ulica, plac czy park”. Za spożywanie alkoholu dostaniesz mandat.

W minionym tygodniu radni z Poznania odrzucili projekt uchwały, który pozwoliłby policji i straży miejskiej karać pijących nad Wartą alkohol. Jak sprawa wygląda w Szczecinie? U nas wraz z pierwszymi ciepłymi dniami wraca pytanie o bulwary – możemy tam spożywać alkohol?

Kropki nie będzie, mandat tak

Nim wiosna wybuchnie na dobre ostrzegamy – za picie lub usiłowanie spożycia alkoholu na bulwarach zostaniemy ukarani. Zwolennicy spożywania trunków wyskokowych w plenerze powołują się na ustawę o wychowaniu w trzeźwości, w której zaznaczone jest, że nie wolno spożywać alkoholu na ulicy, w parkach i na placach. A bulwar to przecież bulwar, a nie plac, ulica czy park. Nie do końca, dlaczego dostaniemy mandat wyjaśnia rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie Joanna Wojtach.

W ustawie jest to plac, ulica, park. W prawie lokalnym mamy części wspólne: podwórka, boiska sportowe, placówki oświatowe i bardzo szerokie określenie czyli miejsca służące do wypoczynku i rekreacji. Faktycznie, tutaj mogłabym postawić kropkę i powiedzieć bulwar nie jest ujęty w żadnym z aktów prawnych. - tłumaczy Joanna Wojtach.

Bulwar to nie bulwar? Czyli co?

Ale kropki nie ma, w tym miejscu musimy sobie postawić pytanie czym jest bulwar? Rzeczniczka straży miejskiej odpowiedź znajduje na mapach.

Teraz musimy się przyjrzeć definicji bulwaru. Ponieważ bulwar jest to pojęcie drogi przeznaczonej dla ruchu pieszego lub samochodowego. Drogi. A droga składa się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych, drogi dla rowerzystów etc. Najważniejsze w tym wszystkim, że na mapie ewidencji gruntów i budynków urzędu miejskiego wszystkie nasze bulwary są oznaczone jako droga i one są do linii wody. Już z ustawy bulwar traktujemy jako ulicę, jako drogę i jest to miejsce objęte zakazem spożywania alkoholu. - dodaje rzeczniczka Straży Miejskiej.

Zatem nim wybierzemy się w upalny dzień na bulwar z butelką zimnego piwa zastanówmy się nad tym czy warto. Za spożywanie alkoholu otrzymamy mandat w wysokości 100 zł, za usiłowanie – czyli np. za otwartą butelkę piwa stojącą przy nodze – dostaniemy od 20 do 500 zł.

Potrafimy pić?

Co ciekawe liczba interwencji na bulwarach nie jest szczególna wysoka. W ostatnich 12 miesiącach straż miejska zajęła się 64 przypadkami spożywania lub próbami spożycia alkoholu na terenie bulwarów. Dla porównania na terenie całego miasta w ostatnich 12 miesiącach tych interwencji było 1850.

Dochodzi jeszcze jedna kwestia picia „pod chmurką”. Czy potrafimy to robić z kulturą?

My nie potrafimy tego robić z kulturą. Nie mogę wrzucać wszystkich do jednego worka, bo oczywiście pewnie są ludzie, którzy wypiją w sposób kulturalny, posprzątają po sobie i pójdą sobie w spokoju. Natomiast to co pozostaje po spożywających alkohol nawet na bulwarach to jest jeden wielki śmietnik. U nas nie ma kultury picia i póki co są miejsca objęte zakazem i tego się będziemy trzymać i to będziemy egzekwować. - mówi Joanna Wojtach.