Do niedzieli obok targowiska "Manhattan" Cyrk Safari będzie pokazywać występy ze zwierzętami, na co nie zgadzają się działacze Szczecińskiej Inicjatywy Na Rzecz Zwierząt Basta. Grupa obrońców zwierząt protestuje przed kasami cyrku, trzymają transparenty, m.in. o treści "Zwierzę nie jest rzeczą", rozdają ulotki i namawiają szczecinian do bojkotu Cyrku Safari.

- Protestujemy przeciwko wykorzystywaniu zwierząt w rozrywce w ramach ogólnokrajowej akcji "Cyrk bez zwierząt". Celem jest doprowadzenie do wprowadzenia w Polsce zakazu na przetrzymywanie zwierząt w cyrkach. Staramy się uświadamiać społeczeństwo, rozdając ulotki i tłumacząc jak wygląda rzeczywistość zwierząt w cyrkach. Opowiadamy jak wygląda tresura, czyli to czego nie widać na arenie oraz w jakich warunkach są przetrzymywane zwierzęta - mówi Łukasz Musiał z Inicjatywy Na Rzecz Zwierząt Basta.

Przedstawiciele Cyrku Safari nie zgadzają się z zarzutami szczecińskich obrońców zwierząt, uważają je za bezpodstawne.

- Nie wykorzystujemy zwierząt, dbamy o nasze zwierzęta, chociażby konie, które z nami występują zostały uratowane przez nas przed wysyłką do rzeźni. Cześć zwierząt mamy z ZOO Safari, z którym współpracujemy. Zwierzęta są w bardzo dobrej kondycji, mają stałą opiekę weterynaryjną - mówi Daniel Słowik, współwłaściciel Cyrku Safari.

Autor: Mateusz Żegliński