Szczecińscy strażnicy spotkali gada na jednej z działek w Wielgowie. To najprawdopodobniej gniewosz plamisty. Gatunek objęty w Polsce ścisłą ochroną. Jego obecność może pokrzyżować plany przeprowadzenia prac melioracyjnych w tym rejonie.
Gniewosz plamisty występuje w naszym kraju niezwykle rzadko. Jest wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako gatunek narażony na wyginięcie. Często mylony z jadowitą żmiją zygzakowatą, ale dla ludzi jest nieszkodliwy. To gatunek bardzo wrażliwy na zmiany środowiska.

Prawdopodobnie osiedlił się w okolicach ul. Tczewskiej w Wielgowie. W czwartek natknęli się na niego szczecińscy strażnicy miejscy i radni RO Wielgowo.

- Radni wskazywali duże zanieczyszczenie działki, na której znajdują się rowy melioracyjne. Zalegał w nich gruz i inne odpady. To mogło poważnie zakłócić sprawne przeprowadzanie robót melioracyjnych. Na miejscu okazało się, że na przeszkodzie stanął (a właściwie wypełzał) wąż – relacjonuje Joanna Wojtach, rzeczniczka szczecińskiej straży miejskiej.

Jak zaznacza, funkcjonariusze wykonali dokumentację fotograficzną i poinformowali o zdarzeniu Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Ten zapewne zleci w tej sprawie przeprowadzenie ekspertyzy – mówi rzeczniczka. - Jeśli gad faktycznie tam pomieszkuje, dokończenie robót może okazać się problematyczne... - dodaje.