Pomysł na biwakowanie w ekskluzywnej kuli bardzo spodobał się Anglikom. Szczecińska konstrukcja, która niedawno stanęła w Kornwalii już jest zarezerwowana do końca sierpnia przyszłego roku.

- W zeszłym tygodniu naszą najmniejszą strukturę Fdomes glamping wystawiliśmy na targach w Wielkiej Brytanii. Zainteresowanie przerosło nasze najmniejsze oczekiwania. Goście momentami stali w sporych kolejach, aby wejść do środka konstrukcji – opowiada Adam Łyczakowski z firmy Freedomes, znanej z charakterystycznych kopuł, w których organizowane są różnego rodzaju eventy.

W sierpniu firma wypuściła na rynek swoje nowe dziecko, o którym potocznie mówi „biwak w wersji glamour”. To konstrukcja do mieszkania, ma być alternatywą dla ekskluzywnych domków letniskowych. Struktury Fdomes glamping wyposażone są w m.in. izolację, wentylację napędzaną energią słoneczną i duże, panoramiczne okno. Do tego można sobie dobrać kominek, oświetlenie, a nawet zasłony.

Równie ciekawie zapowiadają się jeszcze dopracowywane przez firmę struktury do uprawy roślin.

- Nie będzie to zwykła szklarnia czy folia – podkreśla Łyczakowski. - Te struktury mają docelowo ułatwić czy wręcz zachęcić ludzi do uprawy własnych owoców i warzyw. Będzie można w nich stworzyć idealne warunki do uprawy wielu rodzajów roślin w dowolnym klimacie - zapowiada, zaznaczając jednocześnie, że Fdomes grow jest odpowiedzią na obecne trendy.

- Ludzie chcą uprawiać własne owoce i warzywa. Chcą wiedzieć, skąd pochodzi ich jedzenie. Lada moment mamy zamiar odpowiedzieć na te potrzeby produktem, którego jeszcze na rynku nie ma - mówi Łyczakowski.

Fdomes grow będzie można samodzielnie zmontować. Jak zapowiada Łyczakowski, struktury te będą kierowane nie tylko do indywidualnych użytkowników, ale także restauratorów albo szkół, które będą mogły wykorzystać je do uprawy własnych, organicznych warzyw i owoców.