Podczas długiego weekendu majowego na zachodniopomorskich drogach doszło do 8 wypadków, w których zginęły 4 osoby, a 11 zostało rannych.

Wg policji, tegoroczna majówka należała do spokojnych. Natężenie ruchu wzrosło dopiero w czasie niedzielnych powrotów.

- W sumie w ciągu trzech dni na naszych drogach doszło do 8 wypadków, w których 11 osób zostało rannych, a 4 poniosły śmierć. Policjanci zatrzymali ponad 40 osób kierujących pod wpływem alkoholu – informuje Mirosława Rudzińska z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Do jednego z tragicznych wypadków doszło w niedzielę po godz. 19:00 na drodze wojewódzkiej 172 w powiecie szczecinieckim na odcinku Barwice – Łękna.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 38-letni kierowca w trakcie wyprzedzania zjechał na przeciwległy pas ruchu. Mężczyzna zauważył, że nie zdąży jednak wykonać manewru i zamierzał powrócić na swój pas ruchu. Otarł się o inny pojazd. Stracił panowanie nad samochodem i czołowo uderzył w jadące z naprzeciwka auto – wyjaśnia Rudzińska.

W wyniku tego wypadku śmierć na miejscu poniósł 55-letni kierowca, a jego pasażerka z obrażeniami trafiła do szpitala.

Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 19:00 na drodze wojewódzkiej 162 w pobliżu miejscowości Gościno w powiecie kołobrzeskim. 38-letnia kobieta zjechała na pobocze. Pojazd dachował, w wyniku czego śmierć ponieśli 11-letni chłopiec oraz 64-letni mężczyzna. Samochodem podróżowali rodzice z dzieckiem i dziadkowie.

Do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło również w sobotę, 2 maja, na drodze szutrowo-żużlowej pomiędzy miejscowościami Strzyżno i Kluczewo w powiecie stargardzkim. Kierowca zjechał na trawiaste pobocze, a następnie uderzył w drzewo, po czym jego auto stanęło w poprzek drogi. W wyniku tego zdarzenia 23-letni kierujący wypadł z pojazdu i poniósł śmierć na miejscu.